This website is using a security service to protect itself from online attacks The action you just performed triggered the security solution There are several actions that could trigger this block including submitting a certain word or phrase You can email the site owner to let them know you were blocked Please include what you were doing when this page came up and the Cloudflare Ray ID found at the bottom of this page Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM 15 maja, godz. 17.00 – Spektakl „Henryk Sinobrody nadzieja kobiet” w wykonaniu Grupy Teatralnej z Bobrka 16 maja, godz. 19.00 – Koncert Martina Dytko „Źródła” w MOKSiR Chełmek 29 maja, godz. ? – Podsumowanie Gminnego Konkursu Ekologicznego w MOKSiR Chełmek 30 maja, godz. 19.00 – Wydarzenie artystyczne „Balans na krawędzi” w MOKSiR Chełmek Spór dotyczy skuteczności wdrażania uchwały antysmogowej, która w Małopolsce obowiązuje od maja 2024 roku. Zgodnie z jej zapisami, z domów powinny zniknąć tzw. „kopciuchy” – przestarzałe, pozaklasowe kotły grzewcze. Chełmecki Alarm Smogowy poinformował, że według danych z deklaracji Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, w listopadzie 2024 roku w gminie Chełmek nadal funkcjonowały 282 nielegalne źródła ciepła. „Z odpowiedzi burmistrza na nasz wniosek o informację publiczną wynika, że przez osiem miesięcy przeprowadzono tylko 87 kontroli palenisk, stwierdzono 16 nieprawidłowości i nałożono zaledwie 3 mandaty na łączną kwotę 600 zł. To oznacza, że 279 kopciuchów działa dalej, bez realnych konsekwencji” – mówi Marcin Kręźlewicz z Chełmeckiego Alarmu Smogowego. Do zarzutów odniósł się burmistrz Chełmka Andrzej Saternus, który podkreślił, że dane przedstawione przez Alarm Smogowy dotyczą wyłącznie okresu od maja do grudnia 2024 roku. „W całym 2024 roku przeprowadzono 135 kontroli. Po nich 23 właścicieli wymieniło już piece, a kolejnych 19 zadeklarowało wymianę po sezonie grzewczym” – informuje Andrzej Saternus, burmistrz gminy Chełmek. Zaznacza też, że gmina nie posiada straży miejskiej, a kontrole realizują wyłącznie pracownicy urzędu. Według danych gminy, pozaklasowe piece stanowią około 10 procent zabudowy jednorodzinnej, czyli 235 spośród ok. 2230 domów. Burmistrz wskazuje także na działania informacyjne i pomocowe: „W 2024 roku mieszkańcy otrzymali informacje o zmianie przepisów. W 2025 roku informacja została powtórzona przy okazji doręczania decyzji podatkowych. Obecnie przygotowano kolejne pisma do właścicieli nieruchomości, którzy zgłosili w CEEB użytkowanie pozaklasowych kotłów.” Władze gminy zapewniają, że prowadzą działania edukacyjne podczas wydarzeń otwartych, oferują dotacje na wymianę źródeł ciepła z budżetu gminy, a także prowadzą Gminny Punkt Konsultacyjny Programu „Czyste Powietrze”. „Gmina Chełmek podpisała również porozumienie bonusowe w ramach programu »Czyste Powietrze«, przysługujące tylko najaktywniejszym gminom” – zaznacza Andrzej Saternus. Bilety ulgowe– dzieci– młodzież ucząca się i studenci do 26. roku życia (za okazaniem legitymacji szkolnej/studenckiej)– seniorzy powyżej 60. roku życia Kasa kina czynna na godzinę przed pierwszym seansem. Program może ulec zmianie. Zgodnie z wieloletnią tradycją, Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku organizuje Majowy Park, wydarzenie pełne kolorów, muzyki i radosnych chwil.  „Spotkamy się w Parku Rodzinnym przy ul. Brzozowej w Chełmku, gdzie na wszystkich mieszkańców i gości będą czekały liczne atrakcje” – zapraszają organizatorzy. Impreza rozpocznie się o godz. 13 Festiwalem Baniek, który potrwa do godz. 15. Na dzieci i dorosłych czekać będą niezliczone bańkowe animacje i pokazy. Zaraz po nich, od godz. 15 do 17, uczestnicy wezmą udział w Holi – Święcie Kolorów. Organizatorzy zadbają o proszki holi i wspaniałą, kolorową atmosferę. Po południu, od godz. 19 do 21, na parkowej scenie zagra dj Rolba wraz z przyjaciółmi. Potańcówka w rytmach muzyki tanecznej pozwoli zakończyć majowy dzień pełen pozytywnych emocji i zabawy. Organizatorzy zapraszają całe rodziny i zapewniają, że każdy, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. MOKSiR Chełmek zaprasza do wspólnego świętowania majówki w plenerze, w atmosferze radości, zabawy i integracji. W programie zaplanowano praktyczne warsztaty, porady i zabiegi kosmetyczne. Panie skorzystają z zabiegu „Satynowe dłonie”, poznają potrzeby swojej skóry i nauczą się podstaw codziennej pielęgnacji. Wśród atrakcji znalazły się także: profesjonalny dobór idealnego podkładu, nauka makijażu dziennego oraz mini sesja zdjęciowa. Organizatorzy podkreślają, że liczba miejsc jest ograniczona, a o udziale decyduje kolejność zgłoszeń. Wydarzenie jest dedykowane kobietom w każdym wieku – mamom, córkom, siostrom i przyjaciółkom. Wstęp wolny. Zapisy prowadzone są telefonicznie pod numerem 538 338 564. że to "jawna kpina z obowiązującego prawa i mieszkańców którzy już ponieśli wysiłek i koszty wymiany przestarzałych źródeł ciepła W Chełmku panuje de facto przyzwolenie na łamanie uchwały antysmogowej" - zaznaczają Marcin Kręźlewicz z Chełmeckiego Alarmu Smogowego przytacza dane od maja do grudnia ubiegłego roku: Przez 8 miesięcy przeprowadzono 87 kontroli Wystawiono zaledwie 3 mandaty na łączną sumę 600 złotych że uchwała antysmogowa w Chełmku jest ignorowana i przez wielu mieszkańców Chełmecki Alarm Smogowy zarzuca burmistrzowi Chełmka brak skutecznych działań w egzekwowaniu przepisów. Stowarzyszenie zorganizowało też zbiórkę podpisów w petycji do burmistrza. Można ją podpisać na stronie: www.chceoddychac.pl/chelmek Burmistrz odpowiada, że od maja 2024 roku, kiedy nowe przepisy zakazujące używania kotłów na paliwa stałe weszły w życie, mieszkańcy już dwukrotnie otrzymali do domów informacje dotyczące uchwały antysmogowej wraz ze wskazówkami o dofinansowaniu w ramach programu Czyste Powietrze że osoby uchylające się od wymiany kopciuchów podlegają karze grzywny lub mandatu burmistrz Chełmka zapowiada dalsze działania: W maju i czerwcu będziemy przeprowadzać kontrole że najuboższych mieszkańców najzwyczajniej nie stać na wymianę pieca Gmina złożyła wniosek o dofinansowanie do Urzędu Marszałkowskiego na zakup pieców dla osób o niskich dochodach że mieszkańcy Chełmka w ramach wsparcia z programu Czyste Powietrze otrzymali 4,5 mln złotych Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected] Wyszukiwarka zaawansowana Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Chełmku z rąk mieszkańców gminy Chełmek przejęli 27-letniego obywatela Rumunii Mężczyźnie został przedstawiony zarzut kradzieży mienia małopolskie)Źródło: Google EarthMieszkaniec gminy Chełmek odpowie za znęcanie się nad ośmioletnią córką Zawiadomienie zostało złożone przez szkołę w piątek Dyrektor poinformował policję o podejrzeniu stosowania przemocy fizycznej wobec 8-letniej uczennicy przez jej ojca Po ustaleniu w szkole szczegółów sprawy policjanci powiadomili o zdarzeniu sędziego Sądu Rejonowego w Oświęcimiu Wydziału Rodzinnego i Nieletnich "Małoletnia decyzją sędziego została oddana pod opiekę rodziny Natomiast mężczyzna został zatrzymany i trafił do komisariatu Policji" – podaje małopolska policja Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa znęcania fizycznego i psychicznego nad małoletnim dzieckiem Nałożono na niego zakaz zbliżania się do córki i kontaktowania się z nią Dowiedz się więcej:TVN24Na żywoAutorka/Autor: wini/tok Usuń lub wyloguj się z innych urządzeń z karty Twoich urządzeń Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl że nie korzystasz z usługi na więcej niż dwóch urządzeniach jednocześnie Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl Tomasz Borejza którzy zbudowali największą firmę obuwniczą świata Jedno z takich miast firma Bata stworzyła w Polsce w którym naszą historię najnowszą widać jak w soczewce mikroskopu którzy zaczynając od niewielkiego warsztatu szewskiego zbudowali największą firmę obuwniczą świata postanowili postawić fabrykę także w sąsiedniej Polsce które ograniczały zyski ze sprzedaży u nas towarów produkowanych w ich rodzinnej Czechosłowacji Drugim – były to najgorsze lata wielkiego kryzysu – panująca wówczas w Polsce bieda że produkowane przez Batę buty znajdą klientów W Polsce w 1933 roku sprzedawano rocznie około pół pary (lub mówiąc inaczej jednego buta) na człowieka W tym samym czasie w Wielkiej Brytanii jeden klient kupował w roku aż trzy pary butów – sześć razy więcej A proste dociągnięcie do europejskiej średniej wymagałoby zwiększenia produkcji i sprzedaży obuwia w kraju o około 400 procent Tomasz Bata lubił takie wyzwania i traktował je jak okazje to myślał o nich tak: „Skoro nikt nie ma butów że gotową bez wybrzydzania podporządkować się kulturze firmy Bata która była – mówiąc bardzo oględnie – oryginalna i dla wielu trudna Polską spółkę Czesi powołali na przełomie lat 20 Kilka miesięcy szukali odpowiedniego miejsca na fabrykę bo tym była wtedy późniejsza „stolica polskich butów” skusiła ich bliskością linii kolejowej z Wiednia do Krakowa oraz spławnej Wisły że bez problemów udało się odkupić ziemię od magnata Adama Sapiehy który przeżywał duże kłopoty finansowe i ofertę czeskich przedsiębiorców potraktował jak okazję by wyjść na prostą. Firma Bata kupiła więc ziemię i postawiła fabrykę że kiedy rozpoczęto rekrutację ludzi do pracy przy budowie zakładu pod prowadzącymi ją chrzanowskimi urzędami ustawiały się bardzo długie kolejki chętnych który gospodarczo z trudem zbierał się po ponad stuleciu zaborów Była też państwem w dużej mierze rolniczym bo pod zaborami trudno było budować polski przemysł Dlatego jeszcze w 1931 roku ponad 70 procent ludności mieszkało na wsi który zapewniał najwięcej pracy było rolnictwo Jednak ta fabryka to była zupełnie inna liga Wielka kariera Tomasza Baty zaczęła się od tego że pojechał do Stanów Zjednoczonych i podpatrzył jak Henry Ford wykorzystuje taśmę fabryczną że ten fabryczny „fordyzm” może mieć zastosowanie także przy produkcji butów Kiedy wrócił do Czech zaczął go więc nie tylko wdrażać Wychodząc z nim poza bramy fabryki i podporządkowując całe życie pracowników potrzebom firmy Pojawienie się kogoś takiego na zapadłej galicyjskiej wsi było sensacją która w krótkim czasie zmieniła w Chełmku wszystko – powiedział mi Waldemar Rudyk który pielęgnuje pamięć chełmeckiej historii ale jak to wyglądało w chełmeckiej praktyce życia codziennego I tutaj historia zaczyna się robić naprawdę ciekawa ponieważ czeski przedsiębiorca zbudował w Chełmku kapitalistyczną utopię w której prace oraz życie zorganizowano według wymyślonego przez Batę systemu że każdy z nich musiał jak najlepiej zarządzać się sam by nie przynosić firmie strat i zapewniać zyski Za zyski były wysokie premie dla pracowników i kierownictwa Wszystko było ogłaszane na specjalnych tablicach w fabryce To zawstydzało gorsze zespoły i dawało finansową motywację że system kija i marchewki był doskonale przemyślany która była oczkiem w głowie Baty (a którą bardzo ciekawie opisał Łukasz Płatek w pracy magisterskiej którą udostępnia ośrodek kultury w Chełmku) – Wzajemna zależność wzmacniała wewnątrzzakładową kontrolę nad jakością ale garbarnia również kontrolowała jakość skór nie zdołałaby jej sprzedać sztancowniom lub uzyskała tak niską za nie cenę iż oznaczałoby to wymierne straty dla tworzącego oddział zespołu pracowników – opisywał Łukasz Płatek system że nikomu nie opłacało się kryć nierzetelnych współpracowników Po pierwsze wyjątkowo dobrych rzemieślników zmieniano w niezależnych kontrolerów jakości którzy sprawdzali każdy but opuszczający fabrykę W niektórych okresach – pisze Płatek – oznaczało to konieczność skontrolowania ośmiu par butów na minutę to jeszcze wciągnięto do tego szefostwo fabryki – Przed wysyłką towaru przynoszono do dyrekcji jedną losowo wybraną skrzynię z 20 parami i ją otwierano Jeżeli znajdowała się tam chociaż jedna para źle wykonana a odpowiedzialni kierownicy warsztatów otrzymywali karę co tydzień wybierano wyrywkowo kartony z 2-3 wzorami obuwia i przesyłano je do Zlina gdzie na konferencji dotyczącej jakości specjalna komisja z Batą na czele oceniała ich wykonanie przydzielała punkty i klasyfikowała poszczególne zakłady koncernu – opisywał Łukasz Płatek kontrolę jakości z jaką uwagą i dbałością o detale była zorganizowana praca w tych batowskich zakładach Ale nie tylko tutaj wszystko było policzone i zaplanowane z najwyższą troską o detale Zniechęcano ludzi do przynoszenia własnego prowiantu – uważając że ten będzie niskokaloryczny i niezdrowy – i zachęcano do kupowania niedrogich obiadów w fabrycznej kantynie a za obiady liczono od 50 groszy do złotówki (były tanie) Opornych pracowników przekonywano dając im szansę bezpłatnie popróbować zakładowego wiktu żeby ludzie mieli po nim ochotę i siłę pracować która była modelowa dla szkolnictwa zawodowego Otóż firma Bata otworzyła w Zlinie specjalną szkołę dla młodych mężczyzn i kobiet którzy chcieli pracować w obuwnictwie (a tak naprawdę w tej pochodzącej z Czech międzynarodowej korporacji) Rekrutowano do niej – z pomocą psychotestów – najzdolniejszą młodzież z batowskich miast który na czteroletnią naukę zdążył przed wojną wysłać do Czech 120 osób bo po przejściu rygorystycznych testów i ukończeniu szkoły można było liczyć na szybkie awanse w strukturach firmy Obwieszczał w nim (także za Łukaszem Płatkiem): „Przyjmę w Zlinie 200 młodych mężczyzn (…) którzy własną pracą chcą zapracować na utrzymanie (…) W zasadzie do szkoły nie będzie przyjęty nikt kto chce zostać tylko robotnikiem i nie posiada większych aspiracji.” Uczniom płacono tyle utrzymanie w nim i zostawała im niewielka „górka” to będzie szanował także te przedsiębiorstwa W szkole przez całe cztery lata nie wolno było im przyjmować pieniędzy od rodziców XX wieku spotykali się tutaj członkowie czegoś którzy jeszcze przed wojną przeszli tę szkołę że oprócz zawodu uczono tam zasad zachowania Do tego każdy absolwent wychodził z niej ze znajomością dwóch języków obcych – opowiadał mi Waldemar Rudyk Przy czym awansować mogli nie tylko absolwenci zlińskiej szkoły Starano się też wyławiać zdolnych i uczciwych ludzi więc  czasami o awansie decydowały przede wszystkim przymioty charakteru który opisywał: „We wspomnieniach jednego z pracowników z tamtego okresu czytamy kasjerka ucieszyła się i zapomniał o całej sprawie.” Aż kilka dni później przyszło wezwanie do dyrektora że ceną i jakością Bata o kilka długości wyprzedzał lokalnych producentów butów wśród których wciąż dominowali rzemieślnicy Swoje robiła także bardzo sprawna sieć sprzedaży Polscy szewcy podejmowali więc liczne próby ograniczenia jego obecności na rynku które pokazują jak inny był tamten świat od dzisiejszego by sklepom Baty zakazać naprawiania obuwia Tak – rozumowali postulujący to szewcy – by klienci Baty musieli je chociaż naprawiać w małych warsztatach Ale tak naprawdę to cały Chełmek – zgodnie z ideą Baty był fabryką Od chwili powstania zakładu miasto całkowicie podporządkowano jego rozwojowi i potrzebom Zadbano na przykład o tężyznę fizyczną mieszkańców które służyły pracownikom przez kolejne dziesięciolecia który jeszcze przed wojną zdążył awansować do drugiej ligi A na mecze wyjazdowe zdarzało mu się jeździć słynną Luxtorpedą którą zakład wynajmował dla drużyny i kibiców oraz marketingu które dziś wiążemy z wielkimi molochami socjalizmu – od przedszkola po powołanie różnych zakładowych kół zainteresowań że zrobiono to w imię budowy utopii kapitalistycznej w której właściciele i pracownicy są wielką zadowoloną rodziną połączoną przez wspólny cel Ślady tej utopii wciąż da się w Chełmku zobaczyć Najlepiej je widać na osiedlu domów batowskich (miejscowi nazywają je Starą Kolonią) które składa się z 19 budynków i miało być zaczątkiem wielkiego kapitalistycznego miasta-ogrodu W planach: domu dla 10 tysięcy zadowolonych niepijących i wdzięcznych pracowników czeskiej korporacji Bata Planów nie zrealizowano z powodu wybuchu wojny gdzie kilka eksponatów pomaga opowiedzieć większą historię Te zgodnie z zasadami modernizmu są bardzo proste i powtarzalne Nie znając ich historii można przejść obojętnie i nie zwrócić na nie uwagi Firma Bata – sprowadzając najlepszych budowniczych z Bielska – wystawiła ich trzy rodzaje z których aż 7,5 przeznaczono na tereny rekreacyjne kiedy idzie się z dworca wchodzi się w osiedle przez spory park A idąc od głównej ulicy mija się korty tenisowe które były dostępne dla wszystkich chętnych dzieciaków – Jest taka anegdota o Jadwidze Jędrzejowskiej która przed wojną była pierwszą rakietą polskiego tenisa i miała dużo sukcesów Jednak jej historia wcale nie musiała się tak skończyć która pochodziła z rodziny robotniczej i przez długi czas na korty mogła chodzić jedynie po to by pokazała co potrafi i rozniosła w pył  tych Nadal mamy tu zresztą animatorów tego sportu W tym fenomenalną postać Andrzeja Niziołka który wychował wielu młodych ludzi – opowiedział Rudyk o kortach tenisowych działających wśród robotniczych domów Najbliżej głównej ulicy prowadzącej do dworca i fabryki stoją niewielkie „bliźniaki” Początkowo zajmowała je przede wszystkim pochodząca z Czechosłowacji kadra kierownicza by ustawić i uruchomić produkcję w oparciu o wzory sprawdzone w centrali Zwróćcie proszę uwagę na zabudowane wejścia do domów Oprócz nich postawiono nieco większe budynki Ale w każdym z nich mieści się aż osiem mieszkań Z jednej strony budynku wchodzi się do czterech Całość ma niewiele ponad 30 metrów kwadratowych to potrafił nawet wysłać ludzi na mecz II ligi Luxtorpedą żeby ludziom… nie chciało się siedzieć w ciasnocie w domu I żeby chętniej przychodzili do fabryki szyć buty Obok „bliźniaków” kierownictwa oraz domów z rodzinnymi 35-metrowymi mieszkaniami Stanąłem przed jednym z nich  – i zmylony rozmiarem – spytałem „Ktoś” popatrzył na mnie ze zdziwieniem i powiedział: „Panie Przecież w środku jest 21 mieszkań”.     Rzućcie okiem na zdjęcie i policzcie spokojnie okna W takim bloku Bata zmieścił 21 mieszkań dla – jak powiedzielibyśmy dziś – „singli” Każdy singiel mógł liczyć na jedno okno oraz dostęp do łazienki zlokalizowanej na korytarzu że jeżeli ktoś – na przykład z powodu pijaństwa – tracił pracę to tracił też mieszkanie i musiał się wyprowadzić z miasta Tomasz Bata nie tolerował obiboków i nie chciał ich mieć u siebie Architektura służy tu przede wszystkim inżynierii społecznej I o ile tę pierwszą – szczególnie z punktu widzenia urody – trudno zaliczyć do największych osiągnięć w naszej historii Na muzealne eksponaty nadają się tutaj nie tylko budynki Wspomniana ciasnota była celowa nie tylko dlatego by ludzie nie brali za dużo – jak powiedzielibyśmy dziś – „L4” by wymusić życie ze współpracownikami z zakładu którzy zajmowali sąsiednie domy oraz mieszkania To w założeniu miało wokół fabryki budować wspólnotę i integrować jej zespół Wszystko to wspierano z pomocą prasy i konkursów Wśród nich były na przykład takie na najładniejsze przydomowe ogródki których zdjęcia publikowano w zakładowej gazecie Mały metraż zmuszał więc ludzi do siedzenia na zewnątrz A tam patrzyło już na nich oko wielkiego brata żeby nie dało się uciec przed uważnym okiem sąsiadów To właśnie dlatego domy szeregowych pracowników nie mogły mieć zabudowanych wejść który przejął po nim zarządzanie firmą – swoje biuro w Zlinie umieścił w windzie nowoczesnego biurowca by pracownikom łatwiej było się do niego dostać W rzeczywistości stworzył w ten sposób przestrzeń w której nie mając wszystkich na oku przez cały czas czy szef na nich patrzy i kiedy na ich piętrze zatrzyma się winda to na wszelki wypadek musieli pracować cały czas Była to praktyczna realizacja starego pomysłu Jeremy’ego Benthama Było to idealne więzienie,  w którego konstrukcja umożliwiałaby więziennym strażnikom obserwowanie więźniów tak “Schemat panoptikonu składa się z kilkupoziomowej wieży strażniczej umieszczonej wewnątrz pierścieniowatej budowli podzielonej na pojedyncze cele” Dzięki temu więzienie miało potrzebować mniej strażników Idea nie za bardzo przyjęła się w więziennictwie ale za to pomysł okazał się być użyteczny dla innych ludzi który łącząc biuro z windą zrealizował ją doskonale W jego centrum stoi dom przedwojennego dyrektora fabryki Czecha Aloisa Gabesama którzy – podobnie jak w centrali – nigdy nie wiedzieli W firmie nie tolerowano go nawet po godzinach Natychmiastowe zwolnienie z wilczym biletem Biorąc pod uwagę metraż mieszkań i widoczne schodki Przede wszystkim zarobki były bardzo dobre jak na ówczesną Polskę i zarabiało się tam nawet lepiej niż w okolicznych kopalniach ale jednak nie aż tak i o wiele bezpieczniejsza że w osiedlu zastosowano inżynierię społeczną Na galicyjskiej wsi nie było czegoś takiego że jak ktoś dobrze pracuje i porządnie żyje To może się też wydawać dziwne z dzisiejszej perspektywy w której wszystko jest oparte na formalnym kontrakcie że Aloisa Gabesama traktowano trochę jak ojca fabrycznej rodziny Wspomnienia dawnych pracowników są pełne ciepłych słów pod jego adresem a – opowiadał mi Rudyk – nie wahano się prosić go o pomoc jak w nocy doszło na osiedlu do jakiegoś wypadku w którym ucierpiało dziecko jednego z pracowników Wyobraź sobie dzisiaj dyrektora wielkiej firmy Wybuch wojny zastał Chełmek jako gminę bardzo zamożną że na głowę mieszkańca było tam zarejestrowane najwięcej pojazdów – samochodów oraz motorów – w całym kraju Nie miał wielkich szans na zostanie jej bohaterem w którym mieściła się siedziba tamtejszej lewicy A ponieważ ten mieścił się przy bardzo kolizyjnym skrzyżowaniu A jak on się czymś zajmie to od razu robi się przyjemnie i bezpiecznie że to za mało i w miejscu dawnej siedziby komunistycznej partii zostawił jeszcze pasaż W zakładach Baty nie było wolno nawet używać słowa „robotnik” Właściciel wolał określenie „współpracownik” W samym Chełmku do dziś żywa jest też pamięć jedynego strajku do którego doszło w fabryce przed II wojną światową a relacje różniły się jedynie drobnymi szczegółami a dyrektor zwolnił kilku należących do niego ludzi który bardzo szybko przyleciał swoim prywatnym samolotem że jak chcą to mogą sobie tę fabrykę spalić bo on ma jeszcze 50 takich i da sobie radę w czasie której miejscowy rzeźnik wziął na cel jednego z szefów związków i pogonił go z miasta to on straci klientów i mu się to nie podoba ale jak było naprawdę dziś już nie wiadomo gdyby jednak kierowała nim szczera troska o byt własny oraz rodziny że Bata niezbyt nadawał się na bohatera Polski Ludowej komuniści wymazali go z historii niemal tak skutecznie jak ze zdjęć Stalina pozbywano się zesłanych do Gułagu współpracowników Genialnego Przywódcy Nie mieli jednak żadnych oporów przed wykorzystaniem jego dziedzictwa by wrócić do poziomu produkcji ze szczytowego okresu Później wypuszczając nawet sześć milionów par butów rocznie Nie tylko takich nieco topornych na rynek krajowy które trafiały na eksport lub w ogóle były produkowane na zamówienie zachodnich marek bo w Krakowie był człowiek – słyszałem tę historię od jego kolegi z pracy – który kiedy usłyszał poszedł do sklepu firmowego i kupił na zapas kilka par identycznych „Oksfordów” że taki zakup zabezpieczy go do końca życia a wśród nich choćby absolwenci słynnej zlińskiej szkoły bo dzięki ich umiejętnością i wiedzy zbudowano cały przemysł obuwniczy PRL Brano najlepszych organizatorów i wysyłano na delegację Tam budowano i ustawiano fabrykę według chełmeckich wzorów i patrzono Lista uruchomionych w ten sposób zakładów jest długa a najbardziej ciekawe w tym wydaje mi się być to Tylko tyle działała przed wojną polska spółka firmy Bata nie tylko pozwolił na rozwój zakładów w Chełmku że wiele z dziedzictwa Baty zepsuto w Polsce Ludowej wprowadzając do zakładu modyfikacje że wynagrodzenie było bardzo silnie związane z tym jak się pracuje i jaką odpowiedzialność bierze na siebie W PRL zrezygnowano z najważniejszych elementów takiego korporacyjnego systemu motywacyjnego Socjalizm nie mógł zwalniać złych pracowników i nagradzać dobrych co musiało negatywnie wpłynąć na motywację ludzi że dbałość o pracowników była jedną z rzeczy za które komuniści wzięli na cel Batę wtedy że o pracowników dbał – w Chełmku chyba nie dało się ludziom powiedzieć nic innego – ale robił to ze złych intencji kiedy spojrzy się na to z perspektywy czasu i wiedząc Sam Chełmek w wolną Polskę wchodził jednak w niezłej kondycji Zderzenia z nową rzeczywistością już jednak nie przetrwał Rynek szybko zalały tanie i na ogół byle jakie buty z importu a większość ludzi przestało być stać na zakup porządnego obuwia Swoje dołożyła skala produkcji oraz liczne obciążenia związane z socjalistyczną organizacją pracy ale nie udało się ich uratować i padły jak wiele innych że komunistyczne firmy nie nadawały się do działania na wolnym rynku Ale akurat tutaj lekką ręką wyrzucono do kosza tradycję nie komunistyczną czym Chełmek był i jaki duży tkwi w nim potencjał gdzie pojechałam jeszcze jako Wojewódzki Konserwator Zabytków Miasto zbudowane w międzywojniu przez Tomasza Batę według najwyższych standardów architektonicznych – jako miasto przemysłowe a w nich tamtejsze know-how zostało wykupione i przeniesione gdzie indziej Ludzie w Chełmku pamiętają ostatni fabryczny gong po którym stracili rację bytu i sens życia negatywne zjawiska – opowiedziała mi dr hab Monika Bogdanowska przy okazji wywiadu o tym a sam sklep mieści się w dawnym budynku zakładów Bogate niegdyś miasto w rankingu zamożności gmin miejskich który w 2022 roku przygotowało pismo „Wspólnota” znalazło się na 557 miejscu wśród 631 „startujących” który… zaplanował Bata oraz Starej Kolonii które były miejscem rekreacji jeszcze w PRL Za to osiedle Baty jest pełne stoliczków i ławeczek Jednocześnie jest to bowiem pomnik historii – ciekawy wyjątkowy i dobrze zachowany (miejscowi mówią w którym ludzie normalnie funkcjonują i przez to jeszcze lepiej widać Gdyby wyjąć z tego muzeum ludzi i ich pranie Kiedy chodzę z aparatem ktoś podchodzi zdziwiony zapytać to zaprasza do środka i opowiada o Chełmku że zamysł inżynierii społecznej Baty zadziałał Nie mógłby tam na dłużej zagościć żaden introwertyk – Nigdy nie zamieniłabym się na mieszkanie w bloku a jak jest festyn w parku to zapraszam koleżanki i nie musimy się nawet ruszać żeby go oglądać – opowiada mi jedna z mieszkanek a wynagrodzenia były „wyższe niż w kopalniach” zanim wszystko padło zostawiając miasto w szoku i żałobie Na przypomnienie „buczka” starszym zapalają się oczy którą było słychać nawet 15 kilometrów od zakładu i która przez dziesięciolecia wyznaczała rytm życia całej okolicy ale włącza się ją tylko na specjalne okazje bo budynki są stare i pod ochroną konserwatorską Remontować jest je więc dość trudno i jest to kosztowne Ktoś postawił na dachu instalację do ogrzewania wody Ktoś inny dba o ogródek i przyjemne wejście do domu że całe osiedle podłączono kilka lat temu do centralnego ogrzewania (da się usłyszeć że przy tej okazji z miejskiego parku przestały znikać gałęzie) którego źródłem – nawiasem mówiąc – jest dawna fabryczna kotłownia Dziś zapewniająca ciepło oraz parę przemysłową firmom działającym w dawnych fabrycznych halach (to obecnie specjalna strefa ekonomiczna) a wkrótce mająca włączyć do systemu także dużą pompę ciepła bo jeszcze w gazetach sprzed kilku lat dało się znaleźć relacje o tym że te stare batowskie domki są ogrzewane miałem węglowym Powietrze zimą należało tutaj do najgorszych w Polsce Teraz jest z tym w Starej Kolonii ponoć dużo lepiej Lepiej nawet niż w chełmeckiej dzielnicy nowych domów jednorodzinnych by podłączyć się do czystszych źródeł ogrzewania bo pod domem – mówi jeden z moich rozmówców – stoją trzy auta Wielu nadziei na świetlaną przyszłość jednak nie czuć bo choć na terenie dawnej fabryki „coś” się dzieje i widać tam dużo małych i średnich firm Do tego dochodzą zbyt drogie w stosunku do płac mieszkania i wielu młodych nadal decyduje się na emigrację że trzeba jeszcze zarobić na jego urządzenie bo trzeba będzie kupić coś jeszcze – opowiada mi historię (podobne mogą powtórzyć także inni) jedna z mieszkanek Chełmka który w XX wieku ściągał do swoich zakładów „imigrantów zarobkowych” z całej Polski Na zdjęciu w nagłówku widać fabryczny „buczek” który niegdyś było słychać w promieniu 15 kilometrów od zakładów wyznaczał rytm życia na całym tym obszarze Następnie został odrestaurowany i uruchamiano go tylko w związku ze specjalnymi okazjami Autor Partner cyklu "Miasta Przyszłości" Polityka prywatności © 2025 SMOG LAB. Wszelkie prawa zastrzeżone. absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski Zobacz wszystkie wpisy tego autora Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska Zobacz wszystkie wpisy tego autora specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie” Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce Zobacz wszystkie wpisy tego autora Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi” Zobacz wszystkie wpisy tego autora Zajmuje się administacyjną stroną organizacji Zobacz wszystkie wpisy tego autora Zobacz wszystkie wpisy tego autora W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy” cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły” Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego Zobacz wszystkie wpisy tego autora Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie Zobacz wszystkie wpisy tego autora zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia Zobacz wszystkie wpisy tego autora Zobacz wszystkie wpisy tego autora powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw Zobacz wszystkie wpisy tego autora Zobacz wszystkie wpisy tego autora W poniedziałek, 28 kwietnia od godz. 10 do 18, mieszkańcy Chełmka spotkali się przy kładce na Przemszy, by wspólnie zadbać o czystość rzeki. W ramach ogólnopolskiej inicjatywy Operacja Czysta Rzeka, lokalny sztab Miejskiego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Chełmku Czysta Przemsza zorganizował akcję sprzątania, która zgromadziła licznych wolontariuszy.  Wśród uczestników wyróżnili się najmłodsi, dzieci z Samorządowego Zespołu Szkół nr 1 w Chełmku. Ich zaangażowanie i zapał do pracy były inspiracją dla pozostałych uczestników. Dzięki wspólnemu wysiłkowi udało się oczyścić teren przy mini plaży i tablicy informacyjnej „Szlak Dawnych Galarów” .  Organizatorzy, w tym Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku, zadbali o odpowiednie wyposażenie dla wolontariuszy, zapewniając worki na śmieci i rękawice. Po zakończeniu sprzątania, uczestnicy wzięli udział w spotkaniu poświęconym kulturowym walorom Przemszy. Dzień zakończył się plenerowym koncertem, który był okazją do integracji i wspólnego świętowania sukcesu akcji.  Operacja Czysta Rzeka w Chełmku to nie tylko działania na rzecz środowiska, ale także edukacja ekologiczna i promocja aktywności obywatelskiej. Zaangażowanie lokalnej społeczności, w tym najmłodszych mieszkańców, pokazuje, że troska o przyrodę może łączyć pokolenia i budować wspólnotę. Centrum Sportowe w Chełmku zaprasza dzieci w wieku 8–12 lat na „Sportowe Ferie Zimowe”, które odbędą się w dniach 27–31 stycznia w godzinach 8–14.  W programie: gry i zabawy na obiektach sportowych, seans filmowy w kinie „Iluzja” oraz trzy wycieczki. Koszt udziału wynosi 350 zł. Zapisy odbywają się w recepcji Centrum Sportowego przy ul. Krakowskiej 22 lub telefonicznie pod numerem 600-202-215. Od 27 do 31 stycznia w Bibliotece Publicznej w Chełmku odbędzie się „Magia Ferii 2025”. Program dla dzieci w wieku 7–10 lat obejmuje m.in.: zimowe eksperymenty naukowe, kodowanie, bal karnawałowy, bajeczne animacje oraz wyjazd do Małopolskiego Centrum Nauki Cogiteon w Krakowie. Zajęcia odbywają się w godzinach 10–14. Koszt udziału to 300 zł, a zapisy prowadzone są telefonicznie pod numerem 33 846 13 36. Dom Ludowy w Gorzowie oraz w Bobrku oferują bezpłatne warsztaty dla dzieci w wieku 7–12 lat: Gorzów: warsztaty plastyczne, taneczne i kulinarne, dzień otwarty, dzień teatralny (20–28 stycznia, godz. 11–13). Bobrek: warsztaty tańca, plastyczne i kulinarne oraz dzień otwarty (22–30 stycznia, godz. 11–13). Zapisy na zajęcia prowadzone są telefonicznie pod numerem 500 087 278. Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku zaprasza dzieci od 7. roku życia na zimowe zajęcia w dniach 20–24 stycznia w godzinach 10–14. W programie: wyjście na lodowisko, warsztaty artystyczne, bal przebierańców oraz wyjazd do Krakowa. Koszt udziału wynosi 300 zł. Informacje i zapisy pod numerem 33 846 12 96. Piłkarze z Poręby Wielkiej zdobyli cenny punkt, remisując na wyjeździe z rezerwami oświęcimskiej Unii. Fot. FB/LKS Poręba Wielka W niedzielnych derbach okręgówki Rajsko podejmowało wicelidera z Osieka. Dla Adriana Pietraszko był to drugi mecz w roli trenera drużyny z oświęcimskiej gminy. Po udanym debiucie (3:1 z Babią Górą Sucha Beskidzka), dziś jego podopieczni musieli uznać wyższość lokalnego rywala. Brzezina zwyciężyła ostatecznie 2:1, po golach Przemysława Oczkowskiego i Mateusza Piwowara. Jedynego gola dla Rajska strzelił Bartłomiej Ryś po podaniu Patryka Kowalika. Na piątoligowym szczeblu oświęcimska Unia podejmowała na stadionie przy ulicy Legionów Błękitnych Modlnica. Na krótko przed końcem pierwszej połowy goście objęli prowadzenie i wynikiem 0:1 zakończyło się otwierające 45 minut. Niespełna 5 minut po zmianie stron biało-niebiescy odpowiedzieli za sprawą Tomasza Matyska. Do końca nic się już nie zmieniło. W Oświęcimiu dziś podzielono się punktami. V liga: MKP D&R Unia Oświęcim – Błękitni Modlnica 1:1 V liga: Victoria 1918 Jaworzno – Garbarnia Kraków 0:3 V liga: Hutnik II Kraków – Tempo Białka 7:0 Liga okręgowa: LKS Rajsko – Brzezina Osiek 1:2 Liga okręgowa: LKS Gorzów – BCS Zawoja 0:1 Liga okręgowa: Halniak Targanice – LKS Bobrek 1:2 Liga okręgowa: Babia Góra Sucha Beskidzka – Burza Roczyny 5:0 Liga okręgowa: Olimpia Chocznia – Huragan Inwałd 2:0 Klasa A: Sygnał Włosienica – Puls Broszkowice 0:1 Klasa A: Soła Łęki – Przeciszovia Przeciszów 3:3 Klasa A: Solavia Grojec – LKS II Jawiszowice 1:4 Klasa A: Unia II Oświęcim – LKS Poręba Wielka 0:0 Klasa B: LKS Piotrowice – LKS Zaborzanka Zaborze 1:2 małopolskie)Źródło: Google Earth43-latek z Chełmka został zatrzymany przez policję po tym jak kierowana przez niego honda uderzyła w ogrodzenie posesji Policjanci z Chełmka dostali w niedzielę po południu zgłoszenie o jadącym slalomem kierowcy W pewnym momencie zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie posesji Badanie trzeźwości wykazało 3,2 promila alkoholu "Mężczyzna został zatrzymany i trafił do komisariatu policji W tym przypadku funkcjonariusze nie zabezpieczali pojazdu z uwagi na fakt iż nie on stanowił własności zatrzymanego" - informuje oświęcimska policja Teraz mieszkańcowi Chełmka za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do trzech lat więzienia co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna Wyszukiwarka zaawansowana Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu oraz Policjanci z Komisariatu Policji w Chełmku prowadzą czynności mające na celu ustalenie sprawców kradzieży rowerów W Poniedziałek Wielkanocny mieszkanka Chełmka zgłosiła kradzież trzech rowerów pozostawionych w korytarzu piwnicznym jednego z bloków mieszkalnych Poszkodowana wartość strat oszacowała na 2000 złotych Wczoraj (22.04.2025) mieszkanka Zaborza powiadomiła że nieznany sprawca dokonał kradzieży jej roweru marki Kross wartości 1000 złotych pozostawiła przed klatką schodową jednego z bloków przy ulicy Kopernika w Oświęcimiu.   Policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców kradzieży Jednym z działań mających na celu odzyskanie kradzionych jednośladów jest sprawdzanie numerów fabrycznych rowerów podczas kontroli drogowych rowerzystów.  Policjanci apelują do rowerzystów o odpowiednie zabezpieczenie swoich jednośladów Należy korzystać z profesjonalnych blokad czy linek przypinając rower do nieruchomej części otoczenia Właściciele jednośladów powinni również posiadać spisane numery fabryczne aby w przypadku jego kradzieży podać policjantom podczas składania zawiadomienia o kradzieży Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu zatrzymali 29-letniego mieszkańca gminy Chełmek, podejrzanego o stosowanie przemocy fizycznej wobec swojej ośmioletniej córki W piątek (21.02.2025) dyrektor jednej z placówek oświatowych w gminie Chełmek zgłosił podejrzenie przemocy domowej wobec uczennicy co jest standardową procedurą w przypadku podejrzenia stosowania przemocy w rodzinie Policjanci natychmiast udali się do szkoły, aby zweryfikować zgłoszenie Następnie powiadomili sędziego Sądu Rejonowego w Oświęcimiu który zdecydował o natychmiastowym przekazaniu dziewczynki pod opiekę rodziny Ojciec dziecka został zatrzymany i trafił do komisariatu Wobec niego wszczęto postępowanie w sprawie znęcania się fizycznego i psychicznego nad osobą Policjanci nałożyli na niego zakaz zbliżania się do córki oraz zakaz kontaktowania się z nią Za znęcanie nad dzieckiem grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności Wychowawcy i nauczyciele często jako pierwsi dostrzegają oznaki przemocy lub zaniedbania Ich rola jest kluczowa – mogą ocenić warunki a w razie potrzeby wesprzeć rodziców lub podjąć działania interwencyjne W przypadku ujawnienia przemocy pedagog ma obowiązek powiadomić Policję Osoby z otoczenia dziecka, w tym rodzina i sąsiedzi, mogą mieć decydujący wpływ na zatrzymanie przemocy. Nie należy ignorować sygnałów świadczących o krzywdzeniu dziecka pracowników socjalnych lub zadzwonić pod numer alarmowy 112 Wczesna reakcja może uratować zdrowie i życie dziecka Administratorzy strony OświęcimOnline.pl nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy użytkowników że wszystkim odwiedzającym bliskie są wartości takie jak przyzwoitość i wzajemny szacunek religii lub rasy będą usuwane przez Administratorów „Teraz musi powstać projekt i trzeba będzie poczekać na decyzję ze zgodą na realizację inwestycji drogowej (tzw Inwestycja nie tylko zwiększy bezpieczeństwo ale i usprawni ruch ba drodze nr 780” – mówi Agnieszka Ćwiertniewicz Częste zamykanie szlabanów na trasie kolejowej z Trzebini przez Chełmek do Oświęcimia powoduje że środkiem miasta ciągnie się sznur samochodów Planowane rozwiązania mają w końcu odkorkować Chełmek Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]