Końcówka marszu zmieniła się w blokadę - aktywiści przykleili dłonie do jezdni trzeciej przeprawy Przez kilka godzin kierowcy nie mogli przejechać z centrum w kierunku Pragi Aktywiści Ostatniego Pokolenia zebrali się rano na placu Zamkowym - Wybieramy się na marsz po warszawskich mostach Pierwszym mostem będzie most Śląsko-Dąbrowski Następnym będzie most Świętokrzyski - zapowiedział jeden z aktywistów W planie protestu był też most Poniatowskiego W wolnym przemarszu przez trzy mosty towarzyszyła im policja Aktywiści nieśli dużych rozmiarów polską flagę Przemarsz jest zabezpieczony przez policję. - Protestujący przemieszczają się po moście najpierw w jednym, potem w drugim kierunku. W zależności od kierunku dana nitka mostu jest zamykana przez policję. Tramwaje poruszają się w obu kierunkach - dodał repoter. - Zgromadzenie jest zarejestrowane. Udzielamy asysty, tak jak w każdym innym przypadku, aby zabezpieczyć miejsce przemarszu i ich uczestników - poinformował nas Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji. Jak dodał, przemarsz jest spokojny, nie odnotowano żadnych incydentów. Końcówka marszu Ostatniego Pokolenia zmieniła się w blokadę. Przed godziną 13 kilkudziesięcioro aktywistów i aktywistek Ostatniego Pokolenia usiadło na moście Poniatowskiego. Przykleili dłonie do jezdni. - Na jezdni w stronę Pragi przykleiło się około 10 osób. W akcji są policyjni negocjatorzy. Aktywiści jednak z nimi nie rozmawiają, tylko śpiewają piosenki. Zgromadziły się duże siły policyjne, około ośmiu samochodów oznakowanych i nieoznakowanych. Zablokowana jest jezdnia w kierunku Pragi. Tramwaje kursują bez przeszkód - relacjonował Klemens Leczkowski. Zarząd Transportu Miejskiego podał, że w związku z zablokowanym przejazdem w kierunku ronda Waszyngtona autobusy linii 111, 117, 158, 507, 521 zostały skierowane na trasę zmienioną. Przedstawiciele Ostatniego Pokolenia poinformowali w poniedziałek wieczorem, że kilkoro protestujących przykleiło się do jezdni mostu Poniatowskiego "klejem mocnym jak beton". "Policja nie jest w stanie odkleić ich sposobem takim jak zawsze, czyli przy użyciu acetonu. Funkcjonariusze odgrodzili zabetonowane osoby od reszty protestujących oraz mediów, naradzają się jak odczepić ich dłonie od nawierzchni" - podano w komunikacie przesłanym mediom. - Policjanci wykonują czynności zmierzające do usunięcia tych osób z ulicy - powiedział nam około godziny 18.30 komisarz Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji. Reporter tvnwarszawa.pl przekazał wówczas, że policja prowadzi swoje działania na chodniku i prawym pasie. - Ruch w kierunku centrum odbywa się bez przeszkód. W kierunku Pragi kierowcy jadą jednym pasem. Tramwaje kursują bez przeszkód - opisał Mżyk. Policja usuwa z jezdni protestujących Źródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.plOkoło godziny 19.40 stołeczna policja przekazała, że zakończono usuwane z jezdni osób blokujących ruch. - Nie ma już utrudnień - powiedział Rafał Rutkowski. - W ramach naszych działań podczas wczorajszego zgromadzenia wylegitymowano 31 osób. Sporządzone zostały wnioski do sądu o ich ukaranie - przekazał we wtorek rano podkomisarz Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji. Jak wyjaśnił, wnioski dotyczą złamania artykułu 90 Kodeksu wykroczeń. Mówi on: "kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze grzywny do 500 złotych lub karze nagany". Ostatnie Pokolenie zapowiadało blokadę Warszawy od kilku dni. Zbiegła się ona ze startem matur, ale - jak podkreśliła organizacja - nie było planu, by blokować dojazd na egzamin maturzystkom i maturzystom. Ostatnie Pokolenie tłumaczy blokady tym, że prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zignorował ich żądania dotyczące wsparcia publicznego transportu i zorganizowania spotkania z premierem. "Ostatnie Pokolenie dało wybór Rafałowi Trzaskowskiemu, liderowi wyścigu prezydenckiego i Prezydentowi Warszawy: albo poprze postulaty walczące z wykluczeniem transportowym i zorganizuje spotkanie z Premierem, albo w jego mieście będą protesty w ogniu kampanii prezydenckiej. Miał czas na to do 4 maja. Rafał Trzaskowski wybrał protesty. Dlatego dziś kilkadziesiąt osób z całej Polski maszeruje przez mosty w centrum Warszawy" - czytamy w oświadczeniu. Ostatnie Pokolenie od początku ma dwa główne postulaty: przeniesienie środków zaplanowanych na rozbudowę autostrad i dróg ekspresowych na transport publiczny regionalny i lokalny, stworzenie miesięcznego biletu na 50 złotych na taki transport regionalny i lokalny. Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl Usuń lub wyloguj się z innych urządzeń z karty Twoich urządzeń Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl że nie korzystasz z usługi na więcej niż dwóch urządzeniach jednocześnie Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl Przed godz. 10:00 z Placu Zamkowego w Warszawie wyruszyli aktywiści Ostatniego Pokolenia. Manifestanci mają przejść trzema stołecznymi mostami. - Polska dla wszystkich, nie tylko dla bogaczy - skandują demonstranci. Ostatnie Pokolenie protestuje w WarszawieMarysia Zawada/REPORTERReporterPoniedziałkowy protest Ostatniego Pokolenia ma - według słów samych manifestantów - zwrócić uwagę polskiego rządu na konieczność przeznaczenia większych środków na kwestie związane z transportem publicznym. Protestujący ubrani w pomarańczowe kamizelki zebrali się o poranku na warszawskim Placu Zamkowym. Choć wcześniej istniały obawy, że manifestacja może uniemożliwić maturzystom dotarcie na egzaminy, organizatorzy zadbali o to, by wyruszyła już po ich rozpoczęciu. Przed godz. 10:00 ruszył pochód demonstrantów. Uczestniczący w nim, przede wszystkim młodzi ludzie, niosą wielką biało-czerwoną flagę. Mają ze sobą również transparenty z napisami takimi jak: "Trzaskowski poprzyj postulaty", "Tania kolej, nie autostrady", czy "Wieś czeka na transport". "Solidarność naszą bronią!", "Polska dla wszystkich, nie tylko dla bogaczy" - to tylko niektóre z haseł wykrzykiwanych przez manifestantów. Mazowieckie Incydent podczas uroczystości w Warszawie. Szybka interwencja służbMarta StępieńW związku z protestem Ostatniego Pokolenia stołeczna policja wydała komunikat w którym poinformowała o utrudnieniach dla kierowców Ci muszą liczyć się z problemami na Moście Śląsko-Dąbrowskim Moście Poniatowskiego i Rondzie Waszyngtona "Na miejscu ruch nadzorują policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji" - wskazują mundurowi Poniedziałkowy protest Ostatniego Pokolenia zapowiadany był już od kilku dni Organizatorzy wskazywali na brak zainteresowania rządu kwestiami związanymi ze zmianami klimatycznymi "W debatach prezydenckich nawet nie padło jedno pytanie o największe zagrożenie dla naszego życia - zapaść klimatu My jesteśmy inni" - czytamy na stronie prowadzącej zbiórkę finansową na rzecz organizacji że chcą wywrzeć społeczny nacisk na władzę - zarówno tę krajową jak i lokalną Postulują walkę z globalnym ociepleniem oraz wykluczeniem transportowym Aktywność Ostatniego Pokolenia budzi mieszane reakcje Działalność aktywistów wielokrotnie spotykała się z krytyką a happeningi organizacji często określane był mianem radykalnych W czasie ubiegłorocznego protestu na Wisłostradzie policja zarzuciła manifestantom że stworzyli zagrożenie dla zdrowia i życia uniemożliwiając przejazd karetki pogotowia Szerokim echem odbił się także incydent z początku grudnia gdy do protestujących na Wisłostradzie wyszedł piłkarz Legii Warszawa którego auto stało w korku spowodowanym demonstracją by usunąć niektórych z manifestantów z drogi oni nie są najważniejsi (...) Są osoby chore w samochodach które muszą jechać do domu wziąć leki - tłumaczył Kucharczyk w rozmowie z Polsat News trzeciego gola Pogoń zdobyła zdecydowanie za późno żeby mieć szansę na zwycięstwo Zwycięstwo w Pucharze Polski oznacza że Legia zagra w eliminacjach do Ligi Europy Podopieczni Goncalo Feio najpewniej zaczną te rozgrywki od I rundy kwalifikacyjnej że Legia swoje pierwsze mecze w europejskich pucharach zagra dopiero w II rundzie żeby spełnił się taki scenariusz Legia musi liczyć na przesunięcia związane ze współczynnikiem klubowym w swojej lidze zajmie miejsce premiowane awansem do Ligi Europy lub Ligi Mistrzów Co to oznacza w przypadku Legii? Wytłumaczył to Jan Sikorski, ekspert, który prowadzi stronę rankinguefa.pl.  "Dlatego podstawowym warunkiem jest, aby Ligę Konferencji wygrał ktoś z grona Chelsea, Betis lub Fiorentina żeby zajął miejsce dające minimum LE" - czytamy "Legia musi być najwyżej notowanym klubem w I rundzie aby zagrać ostatecznie od II" - dodaje Jak zauważa Sikorski obecnie są cztery kluby, które są wyżej notowane od Legii, a mogą znaleźć się w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy - więc w ewentualnej kolejce do przesunięcia będą przed stołecznym klubem. To Dinamo Zagrzeb, Szachtar Donieck Co więc musi się wydarzyć żeby Legia zaczęła od drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Europy Legia w kolejnych tygodniach musi więc liczyć na kilka korzystnych rozstrzygnięć Jednocześnie nie wydają się one bardzo nierealistyczne że może dojść do jeszcze jednego rodzaju przesunięć ale to wariant mniej prawdopodobny od tego opisanego wyżej.  "Przesunięcie czterech klubów będzie mieć miejsce, gdy zdobywca LM zakwalifikuje się do LE przez swoją ligę (może to być Arsenal lub Inter) lub gdy zdobywca LE zakwalifikuje się do LM bądź LE (możliwe tylko w wykonaniu Athleticu ale ma on wynik 0:3 z pierwszego meczu z MU) Osiem klubów zostanie przesuniętych wówczas gdy oba te warunki zostaną spełnione równocześnie Dlatego można mieć ten wariant z tyłu głowy ale już przyszły tydzień czyli rewanże półfinałów LM i LE może ten temat zamknąć" - tłumaczy A na kogo Legia może trafić w I rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy? To w swoim artykule na Sport.pl wyjaśnia Paweł Matys. Podstawą była decyzja nadzoru budowlanego i wniosek straży pożarnej którzy wytknęli szereg nieprawidłowości w budynku W poniedziałek rano przed bramą zebrali się kupcy Przed centrum handlowym przy Modlińskiej był Klemens Leczkowski Panującą na miejscu atmosferę określił jako nerwową Rafała Trzaskowskiego i policji - relacjonował Leczkowski że na miejscu było około 40-50 handlarzy i dziewięć załóg policyjnych powołują się na prawomocny wyrok sądów dwóch instancji - opisywał żeby nie doszło do naruszania prawa oraz zagrożenia zdrowia i życia który jest zamknięty - potwierdziła nam nadkom Paulina Onyszko z Komendy Stołecznej Policji informujemy o możliwości złożenia zawiadomienia Staramy się nie dopuścić do eskalacji konfliktu żeby rozmawiać z obiema stronami w sposób obiektywny - uzupełniła policjantka Zarządca Centrum Handlowego Modlińska 6D poinformował o zamknięciu hali targowej na podstawie decyzji Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z 16 kwietnia 2025 roku zaskarżoną decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Tym samym decyzja stała się ostateczna i podlegająca natychmiastowej wykonalności W oświadczeniu zarządcy Modlińskiej 6D czytamy "Stało się tak z powodu różnych działań kupców które ściągały zagrożenie bezpieczeństwa dla obiektu i odwiedzających go gości takich jak: organizowanie stoisk handlowych w sposób uniemożliwiający dostęp do hydrantów znoszenie wielkich butli gazowych i budowanie improwizowanych instalacji gazowo-elektrycznych zamykanie i blokowanie wyjść ewakuacyjnych" - wyliczył zarządca hali że "nie był jednak w stanie wdrożyć zaleceń pokontrolnych odmawiając zawarcia umowy najmu i opłaty czynszu okupowali halę" napisał także o uszkodzeniu systemów ochrony przeciwpożarowej podczas prac budowlanych ekip które adoptowały halę pod stoiska handlowe "Komendant PSP nakazał też zaprzestanie używania i usunięcie z budynku prowizorycznych instalacji gazowych z butlami z gazem (propan-butan) które kupcy budowali do gotowania potraw" - napisał zarządca hali że wielokrotnie próbował polubownie rozwiązać sytuację - Zamknięcie hali to efekt długiego procesu w którym priorytetem było bezpieczeństwo ludzi jak i ostrzeżenia - powiedział cytowany w komunikacie Sebastian Bogusz Aby czytać nasze artykuły wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny dodanie wyjątku nie wyłączy blokowania reklam Nieznany błąd - nie można wyświetlić strony Takich wiadomości nikt nie spodziewał się w przededniu egzaminów maturalnych który się pojawił może dotknąć nie tylko maturzystów że 5 maja 2025 roku Warszawa może zostać całkowicie sparaliżowana Aktywiści Ostatniego Pokolenia stawiają prezydentowi stolicy ultimatum i zapowiadają blokowanie głównych dróg w mieście na wielką skalę że wielu może mieć problemy z dotarciem na egzamin maturalny o czasie Tego dnia lepiej będzie wyruszyć z domu o wiele wcześniej Brutalne pobicie pielęgniarki w Pruszkowie Utrudnienia w komunikacji miejskiej w Warszawie 5.05.2025 Aktywiści klimatyczni zapowiadają paraliż Warszawy, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Ostatnie Pokolenie planuje zgromadzić aż 150 osób by zablokować drogi w pierwszym dniu egzaminów maturalnych rozpoczyna się sesja matur od egzaminu z języka polskiego W poniedziałek (5 maja) grupa zaplanowała zakrojoną na dużą skalę akcję żeby zmusić prezydenta Warszawy do swoich postulatów Działacze wręczyli Rafałowi Trzaskowskiemu list podczas wiecu wyborczego w Toruniu które mają rozpocząć się 5 maja nie wystartują jeśli Trzaskowski poprze postulaty dotyczące taniego i dostępnego transportu dla wsi i miasteczek ORAZ zadeklaruje organizację spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem dot Na reakcję Trzaskowskiego czekamy do 4 maja – deklarują działacze Chcą wymusić na Rafale Trzaskowskim publiczną deklarację poparcia dla: Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści „Zignorowanie tego listu lub brak poparcia postulatów których realizacja leży w żywotnym interesie nas wszystkich a przede wszystkim milionów niezamożnych mieszkańców małych miejscowości i wsi oznacza że jako Ostatnie Pokolenie przystąpimy do protestów dnia 5 maja” – ostrzegają aktywiści że Rafał Trzaskowski nie zamierza się ugiąć że aktywiści mocno uprzykrzą życie licealistom Jednocześnie nie planujemy podejmowania z nimi dialogu w innej formie gdyż zostaliśmy postawieni pod ścianą – mówi „Super Expressowi” Monika Beuth że 5 maja będzie dniem wzmożonego ruchu z powodu tysięcy uczniów przystępujących do egzaminów maturalnych Dlatego pozostajemy w kontakcie z Komendą Stołeczną Policji że służby będą szczególnie wyczulone na próby zakłócania ruchu na stołecznych drogach – dodaje dopytana przez nas o możliwe utrudnienia Co ciekawe, tego dnia działacze Ostatniego Pokolenia zgłosili w ratuszu chęć przeprowadzenia legalnej demonstracji w godz a działacze zapowiadają zebranie w mieście 150 że pozostałe będą w tym czasie nielegalnie blokować inne ulice Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki '+(e.text||"To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych najlepszych treści odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie.")+' Nie działa? Skorzystaj z instrukcji W kwietniu średnia cena mieszkań na rynku pierwotnym w 10 największych miastach Polski wzrosła o 8,2 proc – wynika z Barometru Cen Mieszkań portalu Tabelaofert.pl Zgodnie z raportem w porównaniu do marca ceny wzrosły z 13 984 zł za mkw "co może świadczyć o narastającej presji kosztowej po stronie podaży" Od początku roku stawki poszły w górę o 1,6 proc Czytaj też: Cudzoziemcy kupują mieszkania w Polsce. "Za gotówkę, przejmują rynek" "Wzrosty cen mieszkań wyhamowały kilka miesięcy temu Było to wynikiem wprowadzenia dużej oferty nowych mieszkań – deweloperzy mimo spadku sprzedaży w dalszym ciągu rozpoczynali budowy nowych inwestycji" – wskazała główna analityczka Tabelaofert Ewa Palus których ceny zostały obniżone w cennikach deweloperów zwłaszcza że w poprzednich miesiącach tempo przecen było zdecydowanie wyższe Choć presja na utrzymywanie promocji i rabatów wciąż istnieje deweloperzy rzadziej decydowali się na oficjalne korekty cenników" – zauważyła Ewa Palus Mimo tego dane za kwiecień pokazują spadki sprzedaży o 19 proc Czytaj też: Rynek nieruchomości: czy mniejsze miasta to dobry wybór na inwestycję? Zgodnie z raportem w zestawieniu miesiąc do miesiąca największy wzrost średniej ceny zanotowano w Bydgoszczy gdzie stawki poszły w górę do 11 321 zł za mkw Ceny rosły też w Lublinie – do 12 304 zł za mkw (2 proc.) i w Szczecinie – do 13 218 zł za mkw gdzie w kwietniu średnia cena spadła do 16 202 zł za mkw "Spadek ten to efekt rozpoczęcia nowych inwestycji w mniej popularnych lokalizacjach co obniżyło wartość średnią dla całego miasta" – wyjaśniono największy wzrost zanotowano w Aglomeracji Śląskiej gdzie średnia cena wzrosła o blisko 20 proc. W Trójmieście ceny wzrosły o ponad 10 proc. Stawki najwolniej rosły w Poznaniu (2,7 proc.) i w Warszawie (4,5 proc.) gdzie średnia cena rok do roku spadła o ok "To efekt wysokiej podaży i utrzymującej się presji konkurencyjnej" – wyjaśniono że kampania związana z wyborami prezydenckimi nie wnosi wiele do dyskusji o polityce mieszkaniowej Jako jedyny temat wyróżniający się w kampanii wyborczej wymienili oni kwestię podatku katastralnego czy adres w oknie przeglądarki został poprawnie wpisany Możesz przejść na stronę główną serwisu lub przeczytać polecane przez nas artykuły: Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu. Prywatność. Copyright by INTERIA.PL 1999-2025 Przesyłając do redakcji jakiekolwiek materiały mające cechy utworów oświadczasz że posiadasz prawa do korzystania z tych materiałów a ich dalsze rozpowszechnianie nie będzie naruszać praw osób trzecich (w tym praw do wizerunku) oraz w ramach tych praw udzielasz na rzecz INTERIA.PL zgodę na nieodpłatne rozpowszechnianie utworów a także publiczne udostępnianie utworów w taki sposób aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym Jednocześnie udzielasz zgody na rzecz INTERIA.PL na korzystanie i rozporządzanie z opracowań przesłanych utworów Działacze organizacji Ostatnie Pokolenie po raz kolejny postanowili zablokować warszawskie ulice bezpośrednią przyczyną akcji jest brak odzewu ze strony prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego od którego to oczekiwali spełnienia wysuniętych przez siebie żądań Dotyczyły one udzielenia oficjalnego poparcia postulatom grupy oraz zorganizowania spotkania z premierem Donaldem Tuskiem "To w maju kampania wyborcza będzie najostrzejsza Ostatnie Pokolenie nie pozwoli kandydatom na zapomnienie o kryzysie klimatycznym i kilkunastu milionach mieszkańców małych miejscowości wciąż wykluczonych transportowo [...] Ponad 150 osób będzie blokować warszawskie mosty Wtedy wolontariuszy było kilka razy mniej" - stwierdzają aktywiści w poście opublikowanym na Facebooku Tuż po godzinie 8.00 aktywiści zaczęli gromadzić się na Placu Zamkowym 150 osób skierowała się w stronę mostu Śląsko-Dąbrowskiego gdzie też zablokowała ruch na jezdni w kierunku Pragi kierowcy mogą spodziewać się dzisiaj blokady także na dwóch innych przeprawach - Moście Świętokrzyskim i Moście Poniatowskiego a także stworzenie wspólnego biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny w całym kraju.  Wydaje się jednak małoprawdopodobne by rząd przychylił się do pomysłów aktywistów sposób działania organizacji został już potępiony przez władze Wystarczy wspomnieć o wypowiedzi premiera Donalda Tuska który w tamtym roku odniósł się do licznych akcji Ostatniego Pokolenia niezależnie od politycznych intencji stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg Wezwałem odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom" - stwierdził Prezes Rady Ministrów Tramwaje łączące Miasteczko Wilanów ze Śródmieściem Bielanami i Ochotą kursują od 29 października 2024 roku Właśnie przekroczona została liczba 10 mln osób które podróżowały nowymi liniami tramwajowymi do Wilanowa Trasa okazała się „strzałem w dziesiątkę” – mieszkańcy południowej Warszawy korzystają z połączeń tramwajowych nie tylko w trakcie dalszych podróży Pierwszego dnia kursowania tramwajów w Alei Rzeczypospolitej Jana III Sobieskiego i Belwederskiej czyli 29 października zeszłego roku wsiadło do nich ok W miarę upływu czasu ta liczba przestawała robić wrażenie – są dni gdy liczba podróżnych przekracza tę z inauguracji i dochodzi do ok najdłuższej w Warszawie (23,4 km; 49 przystanków) Od momentu otwarcia trasy do końca kwietnia z linii 14 i 16 na ich całych trasach skorzystało ok 10,5 mln pasażerów (przy czym linia 14 była zawieszona przez kilka dni w okresie świątecznym i drugi raz z powodu etapu prac przy budowie tramwaju na ulicy Rakowieckiej) pasażerów podróżowało na „wilanowskim” odcinku nowej trasy (przystanki Miasteczko Wilanów – Goworka) Na liniach 14 i 16 najpopularniejsze są właśnie nowe przystanki Wśród 10 z największą liczbą wsiadających pasażerów Najwięcej osób wsiada i wysiada na dwóch przystankach w ścisłym centrum Warszawy czyli przy rondzie Dmowskiego i stacji metra Świętokrzyska Większą popularnością wśród pasażerów cieszy się  linia 16 – zabiera ok podróżnych spośród wszystkich korzystających z obydwu nowych linii Do końca kwietnia skorzystało z niej niemal 8 mln osób (w tym na nowym odcinku prawie 3 mln) a z „czternastki” ponad 2 mln (w tym na nowym odcinku ponad 1 mln) Największa liczba pasażerów jest przewożona w popołudniowym szczycie wszystkich podróżnych (w szczycie porannym jest to ok Również frekwencja w obu szczytach jest tu zbliżona że ta trasa jest także dobrym połączeniem lokalnym (np a nie tylko w dalszych podróżach do innych dzielnic Bezpieczna podróż komunikacją miejską – konkurs z klasą Rozchodnik lubi wiaty przystankowe Tramwaj na Rakowieckiej – prace w al. Niepodległości Zaczęło się od zdjęcia ustawionych pod PGE Narodowym krzesełek - to właśnie dzięki niemu fani nie mieli wątpliwości a wkrótce będzie go można usłyszeć w stolicy Matura 2025: Matematyka na poziomie podstawowym Ostatnie Pokolenie blokuje kolejny most w Warszawie Kiedy podejrzany zostanie sprowadzony do Polski 4 maja przedstawiciele PGE Narodowego opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcie które od razu wywołało wśród internautów niemałe zamieszanie Widok ustawionych na betonowym dojściu do stadionu dwóch białych plastikowych krzesełek zapowiadał bowiem koncert jednego z najpopularniejszych obecnie muzyków na którego okładce znalazły się takie same i tak samo ustawione krzesełka że muzyk wystąpi przed polską publicznością na PGE Narodowym 14 lipca 2026 r W ramach europejskiej części trasy koncertowej w przyszłym roku odwiedzi również Barcelonę Jak wynika z informacji opublikowanych w serwisie Ticketmaster sprzedaż biletów na koncert ruszy 9 maja o godz Zapewne poznamy je dopiero w najbliższy piątek a właściwie Benito Antonio Martínez Ocasio urodził się 10 marca 1994 r Bez wątpienia znajduje się w docenianym gronie najpopularniejszych artystów jednak jego kariera na dobre ruszyła kilka lat później gdy nawiązał współpracę z gwiazdami takimi jak Drake czy Cardi B Do tej pory Bad Bunny wydał łącznie sześć solowych albumów Poza tym fani mogli go oglądać również jako aktora w "Bullet Train" (2022) czy "Szybcy i wściekli 9" (2021) Postęp prac na placu Centralnym (kwiecień 2025) - zobacz zdjęcia: Na poniedziałek w Warszawie zaplanowane są blokady mostów Śląsko-Dąbrowskiego organizowane przez ruch Ostatnie Pokolenie "W związku z dzisiejszym zgromadzeniem publicznym na terenie Warszawy kierowcy do godziny 14:00 muszą liczyć się z utrudnieniami na trasie: Most Śląsko-Dąbrowski Na miejscu ruch nadzorują policjanci Wydziału Ruchu Drogowego" - przekazała Komenda Stołeczna Policji "Bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa - dodano w komunikacie Aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia ok 8:30 aktywiści zaczęli gromadzić się pod Kolumną Zygmunta ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie znowu wyjdzie na ulice. "Największa blokada w historii" nie mieli zamiaru blokować dojazdu uczniów na tegoroczne matury aby nie kolidować z dojazdami na poranne matury tzn Wcześniej Ostatnie Pokolenie apelowało do Rafała Trzaskowskiego o poparcie ich postulatów i zorganizowanie spotkania z premierem Donaldem Tuskiem do 20 maja w poniedziałek 150 osób zablokuje warszawskie mosty ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie znowu blokuje. Wśród oczekujących karetka na sygnale Aktywiści chcą przekazania środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na rozwój regionalnych połączeń kolejowych oraz autobusowych Postulują także wprowadzenie miesięcznego biletu na transport regionalny w całym kraju za 50 zł To kolejny protest Ostatniego Pokolenia w stolicy W grudniu aktywiści zorganizowali akcję na Wisłostradzie którą nazwali "największą blokadą w historii" jak premier nie wyszedł do ich "stolika negocjacyjnego" który ustawili przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Podczas jednego z wcześniejszych blokad wśród oczekujących na przejazd samochodów była karetka na sygnale Choć aktywiści podjęli starania w celu utworzenia korytarza życia że stworzyli zagrożenie dla życia i zdrowia W drugim meczu o trzecie miejsce w PlusLidze siatkarze PGE Projektu Warszawa wygrali z JSW Jastrzębskim Węglem 3:1 Drużyna ze stolicy prowadzi już 2–0 w rywalizacji do trzech zwycięstw a spotkanie numer trzy zostanie rozegrane 7 maja w Jastrzębiu-Zdroju Gra toczy się nie tylko o brązowy medal mistrzostw Polski ale również o grę w kolejnej edycji Ligi Mistrzów Na początku spotkania kilka punktów zaliczki uzyskali goście (4:7) i utrzymywali ją w kolejnych akcjach ale jastrzębianie roztrwonili tę przewagę w jednym ustawieniu gdy w polu zagrywki pojawił się Artur Szalpuk (18:17) Luciano Vicentin wywalczył piłkę setową dla gości (22:24) ale PGE Projekt po ataku Linusa Webera doprowadził do gry na przewagi ale to drużyna z Jastrzębia-Zdroju wygrała Zobacz także: Brąz dla siatkarzy Perugii! Zacięty tie-break zakończył rywalizację Jastrzębianie mieli minimalną przewagę w początkach drugiej partii ale później inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze (12:10 który od początku drugiej partii zastąpił Webera W końcówce było 21:18 i nastąpiło szybkie wyrównanie po błędach stołecznej drużyny Projekt miał piłkę setową przy stanie 24:22 ale tym razem to jastrzębianie doprowadzili do gry na przewagi Wyrównaną rywalizację rozstrzygnął skutecznym atakiem Tobias Brand (26:24) W trzecim secie siatkarze Projektu błyskawicznie uzyskali przewagę (4:1) byli skuteczni w ataku i wyraźnie odskoczyli przeciwnikom w końcówce gonili wynik i zmniejszyli różnicę do dwóch oczek (23:21) Serwis rywali w siatkę dał jednak piłkę meczową gospodarzom a po chwili sytuację wyjaśnił skutecznym atakiem Weber (25:21) Czwarta odsłona przyniosła wyrównaną walkę obu zespołów 12:12) i żadna ze stron nie była w stanie zbudować znaczącej przewagi Ważna dla losów seta okazała się seria stołecznej ekipy od stanu 14:15 do 19:15 przy zagrywkach Jana Firleja ale gospodarze krok po kroku przybliżali się do zwycięstwa Jakub Kochanowski atakiem ze środka wywalczył piłkę meczową a po chwili błąd gości zakończył spotkanie (25:20) Andrzej Wrona (11) – Projekt; Tomasz Fornal (19) MVP: Bartłomiej Bołądź (18/28 = 64% skuteczności + 1 blok); rozpoczął mecz jako rezerwowy PGE Projekt Warszawa - JSW Jastrzębski Węgiel 3:1 (28:30 Jan Firlej – Damian Wojtaszek (libero) oraz Karol Borkowski Benjamin Toniutti – Jakub Jurczyk (libero) oraz Luciano Vicentin Stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw) 2–0 dla Projektu Mecz numer trzy zostanie rozegrany w środę 7 maja o godzinie 17.30 w Jastrzębiu-Zdroju WYNIKI MECZÓW PLUSLIGI Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas Linie kursują po nowej trasie od 29 października 2024 roku. Pierwszego dnia kursowania tramwajów na Wilanów skorzystało nich około 75 tysięcy pasażerów. Później zdarzały się dni, gdy liczba podróżnych przekraczała tę z inauguracji i doszła do ok. 82 tys. Jak przekazał ZTM, dla porównania do tramwajów linii 17, najdłuższej w Warszawie (23,4 km; 49 przystanków), codziennie wsiada 100-110 tys. osób. Od momentu otwarcia trasy do końca kwietnia z linii 14 i 16 na ich całych trasach skorzystało ok. 10,5 miliona pasażerów (przy czym linia 14 była zawieszona przez kilka dni w okresie świątecznym i drugi raz z powodu etapu prac przy budowie tramwaju na ulicy Rakowieckiej). Około 40 procent pasażerów podróżowało na "wilanowskim" odcinku nowej trasy (przystanki Miasteczko Wilanów – Goworka). czyli przy rondzie Dmowskiego i stacji metra Świętokrzyska" - podał ZTM Większą popularnością wśród pasażerów cieszy się linia 16 – zabiera ok Do końca kwietnia skorzystało z niej niemal 8 milionów osób (w tym na nowym odcinku prawie 3 mln) a z "czternastki" ponad 2 miliony (w tym na nowym odcinku ponad milion) a nie tylko w dalszych podróżach do innych dzielnic" - zaznaczył ZTM Dowiedz się więcej:TVN24Na żywoAutorka/Autor: pop Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl Młody mężczyzna został przewieziony do szpitala że na drodze krajowej numer 63 kierujący audi z nieznanych przyczyn utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo "28-letni mężczyzna z powiatu łukowskiego w stanie nieprzytomności został przewieziony do szpitala gdzie mimo podjętych czynności nie udało się go uratować" - poinformowała na Facebooku Komenda Miejska Policji w Siedlcach Auto uderzyło w drzewo na wysokości miejscowości Nowe Okniny w gminie Wiśniew Na miejscu interweniowały pogotowie ratunkowe zastępy straży pożarnej z Komendy Miejskiej PSP w Siedlcach oraz Komendy Powiatowej PSP w Łukowie Policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora Ze zdjęć opublikowanych w mediach społecznościowych przez strażaków z KP PSP w Łukowie wynika że przód oraz dach pojazdu zostały doszczętnie zniszczone CZYTAJ TAKŻE: Miliarder zginął w wypadku w Polsce. Niedawno zamknął wielką transakcję Śmiertelny wypadek na DK50Źródło: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.plAutorka/Autor: kk Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie W poniedziałek, 5 maja drogowcy zamkną dla ruchu prawy pas jezdni na Marszałkowskiej w kierunku placu Bankowego. Zmiany będą dotyczyły odcinka od Złotej do Sienkiewicza. Zostaną wdrożone o godzinie 6. Ratusz wyjaśnia, że utrudnienia mają związek z budową kratek ściekowych na ulicy Złotej. Utrudnienia dotkną także pieszych. Należy spodziewać się wygrodzeń na chodniku przy Domach Towarowych Centrum. Zostanie on zwężony do szerokości trzech metrów. Dodatkowo, w kolejnym etapie prac drogowcy zamkną jedno z dwóch zejść do przejścia podziemnego pod Marszałkowską, a dokładnie to znajdujące się bliżej ulicy Złotej. Prace będą trwały około półtora miesiąca. Następnie drogowcy przeniosą się na przeciwną jezdnię Marszałkowskiej, w kierunku Alej Jerozolimskich. Tam ich działania będą skoncentrowane w rejonie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Zmiany w organizacji ruchu są wdrażane w ramach przebudowy kwartału ulic Złotej, Zgoda, Jasnej i Sienkiewicza. Inwestycja rozpoczęła się latem 2024 roku i potrwa dwa lata. Obejmuje obszar o powierzchni 2,5 hektara. Jak przypomina ratusz, jest to jeden z projektów w ramach Nowego Centrum Warszawy. "W tym roku prace koncentrują się właśnie na ulicach Złotej i Zgoda, które razem z placem Pięciu Rogów i ulicą Chmielną, placem Powstańców Warszawy oraz budowanym placem Centralnym stworzą jedną wielką i atrakcyjna przestrzeń, zachęcająca mieszkańców i turystów do spędzania tam wolnego czasu" - podaje urząd miasta. Przed majówką drogowcy poinformowali, że na ulicy Zgoda trwa sadzenie 11 dużych wiązów. Docelowo na odcinku od placu Pięciu Rogów do ulicy Złotej takich drzew będzie 167. Razem z bylinami i krzewami stworzą zielony obszar o powierzchni blisko trzech tysięcy metrów kwadratowych. "Łącznie wszystkich drzew już posadzonych w ramach NCW w tym szeroko pojętym obszarze jest już 455, a z tego tylko w najbliższej okolicy Złotej i Zgoda 188 sztuk. Ze wszystkimi drzewami na Złotej/Zgoda będzie ich łącznie aż 611, i to nie koniec zazieleniania serca miasta" - zapowiada Zarząd Dróg Miejskich. Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl Aktywiści Ostatniego Pokolenia zebrali się rano na placu Zamkowym. Krzyczeli: "Solidarność naszą siłą". - Wybieramy się na marsz po warszawskich mostach. Pierwszym mostem będzie most Śląsko-Dąbrowski. Następnym będzie most Świętokrzyski - zapowiedział jeden z aktywistów. W planie protestu był też most Poniatowskiego. Jak planowali, tak zrobili. W wolnym przemarszu przez trzy mosty towarzyszyła im policja. Aktywiści nieśli dużych rozmiarów polską flagę. W środę północnoprascy policjanci otrzymali zgłoszenie o ataku na pracownika sklepu przy placu Hallera. Na miejscu ustalili, że ochroniarz wybiegł z dyskontu za klientem, który ukradł pięć butelek drogiego alkoholu. "Gdy próbował je odebrać doszło pomiędzy nimi do szarpaniny, w trakcie której agresywny mężczyzna zaatakował go stłuczoną butelką i ranił. Na pomoc pracownikowi sklepu ruszył jego kolega z pracy. Mężczyźni wspólnymi siłami obezwładnili napastnika" - opisała nadkom. Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Wezwani na miejsce ratownicy opatrzyli rannego ochroniarza, a potem przewieźli go do szpitala. Na miejscu zjawili się również policjanci. Funkcjonariusze po ustaleniu okoliczności zdarzenia zatrzymali 28-latka. "Badanie alkomatem, które wykonali w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej, wykazało, że zatrzymany miał pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawdzenie jego danych w policyjnym systemie wykazało, że wcześniej był już karany" - dodała Onyszko. Zeznania złożył przedstawiciel sklepu i sam pokrzywdzony. Policjanci zabezpieczyli też nagranie ze sklepowych kamer. Materiał, który zgromadzili w tym postępowaniu przekazali do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która na jego podstawie wszczęła śledztwo. W prokuraturze zatrzymany 28-latek został przesłuchany. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut kradzieży rozbójniczej i uszkodzenia ciała pracownika sklepu działając w warunkach recydywy. Zawnioskował też do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd ten wniosek uwzględnił. 28-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym. Piątek, 25 kwietnia, popołudniowe godziny szczytu. W kierunku Wawra, za węzłem Przyczółkowa, dochodzi do kolizji motocykla z samochodem osobowym. Rozbite pojazdy blokują lewy pasy ruchu, to natychmiast powoduje korek. Kilkadziesiąt minut później, wjazd do oddalonego o cztery kilometry od miejsca kolizji tunelu zostaje zamknięty. Korek wydłuża się o kolejne kilometry, kierowcy w zatorze stoją już na wysokości węzła Opacz. Do ponownego wyłączenia ruchu pod Ursynowem doszło kilka dni później po wypadku na węźle Lotnisko. Najpierw kierowca autokaru, którym jechało 26 osób, przełamał bariery i uderzył w nasyp, w wyniku czego pojazd przewrócił się na bok. W czasie akcji ratunkowej w wóz straży pożarnej uderzył kierowca tira. Na czas akcji policjanci wyłączyli ruch przed wjazdem do tunelu już na węźle Przyczółkowa. Przed wjazdem do tunelu zainstalowane są elektroniczne wyświetlacze oraz szlabany. W sytuacji zagrożenia, wewnątrz z głośników nadawany jest komunikat, by kierowcy opuścili samochody i pieszo udali się do wyjść ewakuacyjnych. Ruch w tunelu wstrzymywany jest także z powodu dużego natężenia ruchu. - Ze względów bezpieczeństwa w tunelu nie może dojść do sytuacji, w której pojazd utknął w zatorze - tłumaczy Szymon Piechowiak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Pierwszym powodem jest kwestia nadmiernych spalin wydobywających się ze stojących pojazdów. W przypadku gdy samochody są w ruchu, wytwarzają pęd powietrza, który pomaga w wentylacji - dodaje rzecznik. Nad bezpieczeństwem w przeprawie pod Ursynowem czuwa automatyczny system alarmowania. Każde zagrożenia wykryte przez system czujek i kamer dociera do operatora systemu, który podejmuje decyzję o ewentualnym wyłączeniu z ruchu całego tunelu lub jednego kierunku. - W przypadku, gdy w tunelu jest zator i doszłoby do pożaru samochodu lub najechania na siebie pojazdów, stojące samochody blokują dojazd służb i utrudniają akcję ratunkową - mówi Szymon Piechowiak. Rzecznik GDDKiA wyjaśnia także, że dyżurny bezpieczeństwa w pierwszej kolejności stara się doprowadzić do sytuacji, aby samochody, które utknęły w korku po zamknięciu wjazdów, mogły wyjechać z tunelu. Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl Policjanci namierzyli i zatrzymali 46-latka, który w połowie kwietnia w rozmowie telefonicznej miał nakłonić pokrzywdzoną do przekazania mu dużej sumy pieniędzy. - Mężczyzna przekonał poszkodowaną, że jest "agentem CBA", rozpracowującym grupę oszustów, którzy wyłudzają pieniądze i bardzo potrzebuje jej pomocy. Kobieta miała podjechać do jednego z kantorów w Śródmieściu i przelać ponad 740 tysięcy złotych na wskazany przez oszusta numer rachunku bankowego - opisała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji. Poszkodowana, sądziła, że pomaga w rozpracowaniu grupy przestępczej. Dokonała więc trzech przelewów na powyższą kwotę. Kiedy zorientowała się, że padła ofiara oszusta, powiadomiła policję. Pracującym przy sprawie policjantom udało się zapobiec i wstrzymać w banku jeden z przelewów opiewających na kwotę prawie 170 tysięcy złotych. Jak ustalili zatrzymany mężczyzna wcześniej wchodził w konflikt z prawem. Udawał agenta CBA, odpowie za oszustwaŹródło: KSPUdawał agenta CBA, odpowie za oszustwaŹródło: KSPUdawał agenta CBA, odpowie za oszustwaŹródło: KSPMiał konflikty z prawemW Prokuraturze Rejonowej Warszawa - Praga Południe w Warszawie 46-latek usłyszał zarzuty oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Nad sprawą pracowali policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KSP z kolegami z Biura Kryminalnego KGP. Chłopak próbował sprzedać je nieumundurowanym funkcjonariuszom W użytkowanej przez niego komórce lokatorskiej odnaleziono blisko 4,5 kilograma nielegalnych substancji Policjanci ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego udali się do jednej z kamienic na Pradze Północ że może tam dochodzić do handlu narkotykami Na klatce schodowej zaczepił ich młody mężczyzna żeby puścili go wolno w zamian za 10 tysięcy złotych Został obezwładniony i zatrzymany" - relacjonuje młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji W kieszeni jego spodni i saszetce znaleźli cztery porcje marihuany oraz znaczną ilość gotówki "Policjanci sprawdzili też komórkę lokatorską W pomieszczeniu piwnicznym znaleźli narkotyki W sumie policjanci zabezpieczyli prawie 4,5 kilograma środków odurzających Dalszymi czynnościami w sprawie zajęli się policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI "Sąd Rodzinny i Nieletnich dla Warszawy Pragi Północ na wniosek funkcjonariuszy z Wydziału Nieletnich i Patologii zastosował wobec 16-latka środek zapobiegawczy w postaci umieszczenia go na okres trzech miesięcy w schronisku dla nieletnich" - podaje KSP CZYTAJ TAKŻE: Zostawił narkotyki na trawniku i zrobił im zdjęcie. Widzieli to policjanci Narkotyki na trawniku i trzech mężczyzn z zarzutami Źródło: KRP Warszawa IVAutorka/Autor: kk/ft Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji W kierunku służb porządkowych i policji rzucali niebezpieczne przedmioty Funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego i zatrzymali ponad 30 osób Dodatkowo podczas imprezy ujęto także kilkadziesiąt innych osób niezwiązanych z tym incydentem Na Stadionie Narodowym został w sobotę rozegrany mecz o Puchar Polski. Legia Warszawa pokonała w nim Pogoń Szczecin 4:3. Na trybunach zasiadło ponad 51 tysięcy fanów futbolu. Relacja z meczu dostępna jest w serwisie Eurosport.tvn24.pl. Nad bezpieczeństwem uczestników wydarzenia czuwała stołeczna policja. Funkcjonariusze poinformowali po zakończeniu sportowej imprezy, że nie obyło się ona bez incydentów. Do pierwszego z nich doszło jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Stołeczna komenda podaje, że policyjny zespół medyczny udzielił pomocy 14 kibicom obu drużyn, a cztery osoby zostały hospitalizowane w związku z wcześniejszym zasłabnięciem. Do wpisu załączone zostało zdjęcie z interwencji. Chłopiec, czekając na przyjazd karetki pogotowia, mógł schronić się w policyjnym radiowozie. Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji Do zderzenia doszło około godziny 12.30 na wysokości miejscowości Wola Ducka między Warszawą a Kołbielą. - To kolizja dwóch aut osobowych: forda i nissana. Nikomu nic się nie stało. Kierujący byli trzeźwi, mieli uprawnienia do prowadzenia pojazdów - informuje sierżant Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. Początkowo rozbite auta blokowały lewy pas ruchu. Konieczne było uprzątniecie jezdni z rozlanych płynów eksploatacyjnych i elementów uszkodzonych pojazdów. - Straż pożarna zakończyła już działania. Auta zostały zabrane na pas zieleni. Na miejscu są jeszcze policja i służba drogowa. W tym momencie droga jest już całkowicie przejezdna, ale wcześniej w wyniku działań służb utworzył się korek sięgający nawet pięciu kilometrów - mówił przed godziną 14 Mateusz Mżyk, reporter tvnwarszawa.pl. Jak zauważył, przez obecność pojazdów służb w miejscu zdarzenia, kierowcy zwalniają, więc korek rozładowuje się w wolnym tempie. Kolizja na S17 w Woli DuckiejŹródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl Kolizja na S17 w Woli DuckiejŹródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl Kolizja na S17 w Woli DuckiejŹródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl Kolizja na S17 w Woli DuckiejŹródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl Kolizja na S17 w Woli DuckiejŹródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl Autorka/Autor: kk Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl O utrudnieniach w ruchu pociągów poinformowała o godzinie 14.40 Szybka Kolej Miejska. Jak podano w komunikacie, pociągi SKM linii S1, S2, S3 i S4 w obu kierunkach mogą być opóźnione do około 60 minut. "Z powodu potrącenia człowieka przez pociąg Kolei Mazowieckich w pobliżu przystanku Warszawa Dawidy, na odcinku Warszawa Zachodnia - Piaseczno występują utrudnienia w ruchu wszystkich przewoźników" - informuje SKM na Facebooku. Opóźnienia dotyczą także pociągów Kolei Mazowieckich linii R8 Warszawa - Skarżysko Kamienna. W związku z utrudnieniami od godziny 13.45 do odwołania wprowadzono wzajemne honorowanie biletów ZTM-KM na odcinku Warszawa Gdańska - Piaseczno - Warszawa Gdańska. Stołeczna policja potwierdza, że doszło do wypadku na torach. - Z uwagi na charakter zdarzenia nie informujemy o jego szczegółach - powiedział nam krótko sierżant Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. Źródło zdjęcia głównego: Koleje Mazowieckie Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Policjanci prowadzili pościg w Śródmieściu. Jego pierwszy etap zakończył się po godzinie 1 na tak zwanym placu pięciu rogów, czyli u zbiegu Chmielnej, Zgody, Szpitalnej, Brackiej i Kruczej. - 37-letni Białorusin kierujący bmw nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Rozbił się autem o betonową ławkę, po czym zaczął uciekać pieszo. Policjanci złapali go na placu Powstańców Warszawy. Mężczyzna był pod wpływem środków odurzających i posiadał je przy sobie - poinformował Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. Przyczyną była usterka rozjazdu na stacji w Pruszkowie Pierwszą informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24 "Na stacji PKP Pruszków doszło do awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym Pociągi mają opóźnienia" - napisał czytelnik Z powodu awarii w Pruszkowie na odcinku Pruszków - Warszawa Włochy występowały utrudnienia w związku z awarią pociągi w obu kierunkach mogą być opóźnione do około 45 minut Problemy dotyczyły również pociągów Kolei Mazowieckich "Utrudnienia w ruchu pociągów na linii Warszawa – Skierniewice kursujące w skróconej relacji" - poinformowały KM O godzinie 9.20 SKM poinformowała o usunięciu awarii "Obecnie trwa przywracanie rozkładowego ruchu pociągów SKM linii S1 w obu kierunkach" - przekazał przewoźnik O szczegóły zapytaliśmy zarządcę infrastruktury - spółkę PKP PLK - Na stacji w Pruszkowie doszło do usterki rozjazdu Od godziny 9 pociągi jeżdżą zgodnie z rozkładem Po takiej usterce mogą występować utrudnienia wtórne by minimalizować powstałe opóźnienia - przekazał około godziny 9.30 Karol Jakubowski z PKP PLK Przeczytaj także: Zwężą Marszałkowską na półtora miesiąca Drogowcy zwężą Marszałkowską przy ZłotejŹródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.plAutorka/Autor: mg/b Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl Nowy parking w Ząbkach powstanie przy ulicy Kolejowej, w pobliżu zmodernizowanego dworca na linii kolejowej numer 21 Warszawa Wileńska - Wołomin Słoneczna. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowała, że podpisano właśnie umowę na jego budowę z firmą PRB Mosty. Wartość kontraktu wynosi 600 tysięcy złotych netto. Wykonawca ma czas na realizację zadania do końca 2025 roku. Inwestycja będzie polegała na budowie miejsc dla 35 pojazdów osobowych, w tym dwóch dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się. "Projekt obejmuje również budowę jezdni manewrowej oraz dwa miejsca pod stację ładowania pojazdów oraz miejsca postojowe typu Kiss and Ride" - zapowiada spółka w komunikacie. Dodatkowo między parkingiem a stacją powstanie nowy chodnik. Rowerzyści będą mogli skorzystać z czterech wiat rowerowych i dwóch stojaków. "W województwie mazowieckim planujemy wybudować łącznie 22 parkingi przy istniejących i powstających przystankach, o szacunkowej wartości ponad 15,4 miliona złotych" - zapowiada PKP PLK. Nowe parkingi powstaną w następujących lokalizacjach: Jasienica Mazowiecka, Szewnica, Szulborze Wielkie, Zabieżki, Stara Wieś, Siedlce Zachodnie, Siedlce Wschodnie oraz Niemojki, Ciechanów, Mława, Ruda Wielka, Chorzele, Wola Bierwiecka, Kruszyna, Warka, Ząbki, Małkinia, Przetycz, Zielonka, Lesiów. Przy przystankach Błonie Rokitno i Urle parkingi są już dostępne dla podróżnych. Inwestycja jest finansowana z "Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021 – 2025". Spółka podaje, że dzięki niemu w całym kraju zaplanowano modernizację 214 przystanków kolejowych oraz budowę ponad 100 parkingów. Łącznie przeznaczono na ten cel 88 milionów złotych. Dworzec kolejowy w Ząbkach po remoncieŹródło: PKP S.A.Dworzec kolejowy w Ząbkach po remoncieŹródło: PKP S.A.Dworzec kolejowy w Ząbkach po remoncieŹródło: PKP S.A.Dworzec kolejowy w Ząbkach po remoncieŹródło: PKP S.A.Dworzec kolejowy w Ząbkach po remoncieŹródło: PKP S.A.Autorka/Autor: kk 23:06 1 Rywalizacja w PlusLidze nie zwalnia tempa W drugim meczu walki o brąz PGE Projekt Warszawa pokonał JSW Jastrzębski Węgiel 3:1 Warszawianie potrzebują jeszcze jednego zwycięstwa W pierwszym meczu tej rywalizacji o trzecie miejsce w PlusLidze drużyna PGE Projektu Warszawa pewnie pokonała rywali na ich własnym terenie 3:0. JSW Jastrzębski Węgiel zaprezentował się poniżej swoich możliwości ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za wyczyn Tradycyjnie już w tegorocznych play-offach PGE Projekt Warszawa przysnął na początku spotkania. Goście szybko wyszli na prowadzenie 6:1. Wydawało się, że jastrzębianie mają seta pod kontrolą, ale m.in. dzięki świetnej grze środkowych i Artura Szalpuka W emocjonującej końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili jednak przyjezdni wygrywając pierwszego seta 30:28. Efektownym blokiem inaugurującą partię zakończył Łukasz Kaczmarek Drugi set od początku był bardzo wyrównany. Zmieniło się to w połowie seta. Zawodnicy JSW Jastrzębskiego Węgla mieli problem ze skutecznym atakiem, natomiast warszawianie bardzo dobrze radzili sobie w obronie, dzięki czemu wyszli na prowadzenie 17:12. Mocno eksploatowany był Tomasz Fornal który brał na siebie ciężar zdobywania punktów Podobnie jak w secie pierwszym, o tym kto wygra drugą partię decydowała gra na przewagi. Gospodarze wykorzystali już pierwszą okazję i za sprawą kiwającego Tobiasa Christiana Branda doprowadzili do remisu wygrywając 26:24 Od początku spotkania dobrze funkcjonowała gra blokiem podopiecznych Piotra Grabana. Wysoką skuteczność w ataku prezentował Bartłomiej Bołądź który zmienił będącego w słabszej dyspozycji tego dnia Linusa Webera Polski atakujący zdobył w trzecim secie 10 punktów i poprowadził zespół do wygranej 25:21 Jan Firlej odważnie wykorzystywał swoich środkowych na początku czwartego seta. Zarówno Jakub Kochanowski jak i Andrzej Wrona prezentowali dzisiaj swoją klasę Rozgrywający PGE Projektu Warszawa świetnie dystrybuował piłki do swoich kolegów w związku z czym gospodarze wyszli na prowadzenie 19:15 Podopieczni Marcelo Mendeza starali się doprowadzić do tie-breaka ale warszawianie wykazywali się ogromnym sprytem obijając blok w kolejnych akcjach Końcówka seta należała do Jakuba Kochanowskiego który zdobył dwa punkty atakując ze środka PGE Projekt Warszawa wygrał czwartą partię 25:20 i potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa do zdobycia brązowego medalu Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2:0 dla PGE Projektu Warszawa Uroczystości na placu Piłsudskiego rozpoczęły się o godzinie 11. Chwilę wcześniej strażackie pododdziały uroczyście przemaszerowały z placu Teatralnego. Wśród gości znaleźli się między innymi prezydenta Andrzej Duda, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak, a także komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Wojciech Kruczek, rektor komendant Akademii Pożarniczej starszy brygadier Tomasz Klimczak, profesor uczelni i prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP druh Waldemar Pawlak. Podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda wręczył awanse generalskie. Otrzymali je czterej oficerowie Państwowej Straży Pożarnej: zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frysztak, zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Grzegorz Szyszko, rektor komendant Akademii Pożarniczej st. bryg. Tomasz Klimczak, a także podkarpacki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Tomasz Baran. Jak mówił podczas uroczystości szef PSP nadbryg. Wojciech Kruczek awanse te są ogromnym wzmocnieniem Państwowej Straży Pożarnej. Promocję na pierwszy stopień oficerski - młodszego kapitana podczas obchodów otrzymało 422 absolwentów Akademii Pożarniczej oraz strażacy z jednostek organizacyjnych PSP. Wśród 422 absolwentów jest 40 kobiet Obchody na placu Piłsudskiego poprzedziła uroczysta msza święta w intencji strażaków Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych, a także promowanych oficerów PSP i ich rodzin. Odprawiono ją o godzinie 7.30 w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika. Prezydent Andrzej Duda mówił podczas swojego wystąpienia na placu Piłsudskiego, że strażacy cieszą się największym społecznym zaufaniem. - Ile razy dzieje się coś niedobrego (...), gdy ludzie nie wiedzą, co zrobić (...) wzywają straż pożarną (...) i zawsze przybywacie, dlatego cieszycie się jako służba i jako ludzie największym społecznym zaufaniem - zaznaczył. Zwracając się do awansowanych podczas uroczystości strażaków prezydent podkreślił, że oznacza to obowiązek jeszcze większego zaangażowania, czyli służenia "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek". - Z wielkim wzruszeniem i zadumą pochylam głowę nad poświęceniem wszystkich tych, którzy oddali życie albo ucierpieli na zdrowiu w służbie. Dziękuję im, dziękuję także ich najbliższym i pochylam głowę z szacunkiem - dodał Andrzej Duda. Wskazał, że jest to służba związana z dużym ryzykiem i podziękował strażakom, że mimo zagrożenia niezmiennie niosą pomoc, a on, jako prezydent, ma przywilej, by dziękować w imieniu całego narodu. Dziękował też za to, jak strażacy reprezentują Polskę poza naszymi granicami - odbywając szkolenia ze służbami z innych krajów, jak również wspierając miejscowych strażaków przy różnego rodzaju kataklizmach, między innymi w czasie pożarów w Grecji, Turcji i Szwecji. - Dziękuję za to, jak piękne świadectwo daliście bohaterstwu Polaka, bohaterstwu polskiego funkcjonariusza, strażaka, ratownika, a przede wszystkim jakości naszej służby i tym samym jakości Rzeczypospolitej jako państwa - zaznaczył prezydent. Jednocześnie poprosił rząd o opiekę nad strażakami, kontynuowanie zadań związanych z modernizacją jednostek Straży Pożarnej, doposażanie ich w nowe wozy. Zaapelował "o kupowanie kolejnych jednostek najnowocześniejszego sprzętu, o udoskonalanie systemów szkolenia, dbanie o wyposażenie, o nieustanną opiekę nad strażakami, w podziękowaniu za to, jak wy nami się opiekujecie i jak o nas dbacie". Od godziny 11.00 do 17.00 w Ogrodzie Saskim trwa Piknik Strażacki z atrakcjami dla dzieci i dorosłych. Pośród atrakcji znalazły się m.in.: namiot dymowy, strażacki tor przeszkód, celowanie do tarczy sikawką, pokazy psów ratowniczych, ścianka wspinaczkowa, układanie skrzynek w pionie, pokazy ratownictwa medycznego i chemicznego i program OSP. Patronat honorowy nad tegorocznymi Centralnymi Obchodami Dnia Strażaka objął minister spraw wewnętrznych i administracji. Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell / PAP